Dlaczego warto inwestować w dzieła sztuki?
W co inwestować i jak uchronić oszczędności przed szalejącą inflacją i spadkami na światowych giełdach? Zmienność na rynkach akcji i napięta sytuacja geopolityczna skłaniają do poszukiwań niestandardowych rozwiązań. Warto rozważyć inwestycje alternatywne, a my podpowiadamy konkretnie: sztukę.
Zakup dzieł sztuki to coraz bardziej popularny sposób na ochronę kapitału przed utratą realnej wartości nabywczej. Staje się również coraz mniej elitarny, bo kolekcjonerzy mogą zaczynać już od kwot rzędu tysiąca złotych.
Trend wchodzenia na rynek zupełnie nowych inwestorów/kolekcjonerów sztuki powoli zbliża nas do rynków zachodnich, gdzie zainteresowanie zakupem sztuki jest zdecydowanie wyższe, a wydaje się na nią wielokrotnie więcej per capita niż w Polsce (przykładowo dwudziestokrotnie mniej niż w Austrii i aż osiemdziesięciokrotnie mniej niż w Wielkiej Brytanii). Polski rynek sztuki jest wciąż rozwijającym się rynkiem, jego wartość z roku na rok rośnie, ma duży potencjał i dobre perspektywy zwrotów z włożonego kapitału. Przewiduje się, że polski rynek sztuki najlepsze lata ciągle ma przed sobą.
Możliwości, jakie stwarzają inwestycje w sztukę jest bardzo dużo. Oferta jest szeroka – od obrazów, przez fotografię, komiks i sztukę użytkową po biżuterię.
Zapraszamy do kontaktu z naszym doradcą:
Nadchodzące aukcje
Czas sprzyja zyskom z inwestycji
Należy pamiętać, że inwestycje w sztukę, to inwestycje długoterminowe - czas sprzyja potencjalnym zyskom. Należy myśleć o nich w kategoriach nie krótszych niż pięć, dziesięć lat, czasem dłużej. Rynek zna wiele przypadków, gdy po odpowiednim czasie prace artystów zyskały mocno na wartości – obserwowaliśmy nawet dziesięciokrotne zwyżki. Przykładowo obraz "Postać" Zdzisława Beksińskiego został sprzedany w październiku 2021 za 1,92 mln zł (za o ponad 1 mln zł więcej niż był wyceniony), a dziewięć lat wcześniej sprzedano go za jedyne 72 tys. zł.
Przypadków spektakularnych wzrostów jest dużo i można o nich przeczytać w artykule: Spektakularny wzrost rynku sztuki.
Kim jest inwestor?
Jako największy dom aukcyjnym w Polsce i w Europie środkowo-wschodniej widzimy swoją misję w popularyzacji sztuki – chcemy, by coraz więcej Polaków kupowało, przede wszystkim jako piękne obiekty, którymi można się otaczać i wśród których przebywać, ale również jako inwestycję.
Profil inwestora na przestrzeni lat zmienił się diametralnie – dziś nie są to już wyłącznie najzamożniejsze osoby starej daty, kolekcjonujące sztukę dawną – jak miało to miejsce jeszcze kilka dekad temu. Uświadamiamy społeczeństwu, że kolekcjonowanie sztuki to swego rodzaju moralna powinność, a otaczanie się pięknymi przedmiotami jest możliwe i dostępne dla szerszego grona niż powszechnie się sądzi. Wychodząc naprzeciw potrzebom klientów, zdywersyfikowaliśmy ofertę tak, by każdy, zarówno ten, kto wchodzi na rynek sztuki, jak i już zaangażowany klient, znalazł dla siebie odpowiednią propozycję. Możemy z całą pewnością powiedzieć, że zainteresowanie zakupem sztuki rośnie w sposób imponujący. Liczba sprzedawanych dzieł, wzrosła w ciągu ostatnich lat kilkukrotnie. Wrażliwość estetyczna Polaków rośnie i w dobrym tonie jest otaczać się sztuką i coś o niej wiedzieć.
W co inwestować?
Inwestycja w obrazy
Obrazy to nadal najbardziej popularne obiekty inwestycyjne na rynku sztuki. Stanowią około połowę liczby inwestycji (obok rysunku, grafiki czy rzemiosła artystycznego). Jeśli jednak mówimy o wartości transakcji, to zdecydowana większość (80-85%) należy do malarstwa, 10% do rzeźby, a pozostała część do rysunku, grafiki i innych segmentów.
Nowe segmenty na rynku sztuki
Należy podkreślić, że rynek sztuki nie oferuje wyłącznie obrazów. Ostatnimi czasy rosnącą popularnością wśród inwestorów cieszą się mniej typowe formy artystyczne: fotografia, plansze komiksowe czy design.
O tych niestandardowych segmentach pisaliśmy TUTAJ.
Biżuteria jako inwestycja?
Aktualnie zdecydowanie warto rozważyć inwestowanie w biżuterię. Największy wpływ na wzrosty w tym segmencie rynku sztuki ma sytuacja geopolityczna – rosną zarówno ceny metali szlachetnych, jak i kamieni szlachetnych. Przykładowo diamenty są najdroższe od 10 lat. Znaczenie ma też jej stosunkowa trwałość oraz łatwość w przechowywaniu i transporcie. Unikalność to kolejny filar jej wartości – w cenie są przede wszystkim oryginalne obiekty z XIX czy początku XX wieku, których dostępność z upływem czasu maleje.
O wartości inwestycyjnej biżuterii czytaj więcej TUTAJ
Zapraszamy do kontaktu z naszym doradcą biżuterii:
Dlaczego inwestować z DESA Unicum?
DESA Unicum rokrocznie osiąga kolejne sukcesy na rynku aukcyjnym i ugruntowuje swoją pozycję lidera branży na rynku polskim oraz w Europie Środkowo-Wschodniej. W 2021 roku odnotowała imponujący obrót ponad 280 mln zł, czyli o 84 mln zł (43%) wyższy niż w roku 2020. W samym 2021 roku DESA Unicum zorganizowała 202 aukcje (w tym 8 charytatywnych), czyli o 32% więcej niż w poprzedzającym roku. Na wszystkich aukcjach łącznie sprzedanych zostało 7 441 obiektów, czyli o 17% więcej niż w roku 2020. Wzrosła też liczba transakcji powyżej 1 mln. złotych: DESA Unicum zanotowała aż 40 takich transakcji – czyli o 67% więcej niż w roku ubiegłym (24).
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o rynku sztuki w 2021 roku, czytaj więcej tutaj: Podsumowanie roku aukcyjnego 2021 w DESA Unicum
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o przewidywaniach wobec sektora sztuki współczesnej w roku 2022 czytaj: Sztuka Współczesna w 2022
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o przewidywaniach wobec sektora sztuki dawnej w roku 2022 czytaj: Sztuka Dawna - Evergreen polskiego rynku sztuki
Czy sztuka może przynosić zyski?
Na światowym rynku sztuki istnieją narzędzia do analiz i pomiarów zwrotu i ryzyka z inwestycji w sztukę, bazy danych o transakcjach i ośrodki badawcze. Pozwala to śledzić zmiany na rynkach sztuk pięknych i wpływać na ich przejrzystość. Przykladowo Mei Moses Index pokazuje średni wzrost wartości dzieł sztuki w długim czasie dla obiektów, które dwukrotnie podlegały sprzedaży. Uśredniony indeks zyskowności na inwestowaniu w sztukę Sotheby’s Mei Moses Index pokazuje średnią stopę zwrotu 8,4% rocznie (zob. artykuł: https://subiektywnieofinansach.pl/inwestycja-w-sztuke-dom-aukcyjny-jak-sie-do-tego-zabrac-ile-mozna-zarobic/).
Oczywiście należy pamiętać, że trudno przewidzieć ze stuprocentową pewnością, które obrazy wzrosną na wartości na tyle, by przynieść oczekiwane stopy zwrotu. Można – podobnie jak na rynku akcji – dobierać obiekty pod kątem ryzyka oczekiwanego wzrostu wartości – zupełnie inaczej kształtuje się stabilna wartość rynku sztuki dawnej, inaczej współczesnej czy najnowszej.