Młodopolskie witraże Stanisława Wyspiańskiego i Józefa Mehoffera

Anatomia dzieła sztuki

Młodopolskie witraże Stanisława Wyspiańskiego i Józefa Mehoffera

Witraże Józefa Mehoffera i Stanisława Wyspiańskiego oraz malarskie projekty do nich, należą do najpotężniejszych osiągnięć polskiej sztuki przełomu XIX i XX wieku. Uwaga obojga artystów poświęcona witrażom oraz szerzej pojętemu malarstwu monumentalnemu wynikała z kilku pobudek. Obaj wyrośli w atmosferze Krakowa i od wczesnej młodości przesiąknięci byli kultem tradycji.

 

Na lata 1887-1892 przypadła zaś wielka restauracja Kościoła Mariackiego. Głównym architektem i kierownikiem prac został Tadeusz Stryjeński. Za wystrój wnętrza odpowiedzialni byli najwybitniejsi artyści epoki: Jan Matejko, Zygmunt Langman oraz Tadeusz Dmochowski. Jako uczniowie Matejki, Wyspiański i Mehoffer, współpracowali przy realizacji projektu polichromii mistrza w prezbiterium kościoła Mariackiego (1889), a także wykonali wspólnie karton witraża przeznaczony do chóru świątyni (1891).

Witraże w oknie zachodnim kościoła Mariackiego w Krakowie, proj. Józef Mehoffer i Stanisław Wyspiański, 1891, źródło archiwum prywatne

Wyspiański i Mehoffer udali się wspólnie również na studia do Paryża, ulegając podobnym fascynacjom artystycznym, zwiedzając wspólnie wystawy i muzealne galerie. Nauka za granicą wprowadziła młodych adeptów sztuki w świat najnowszych prądów estetycznych, obejmujących także nowoczesne rozumienie sztuki użytkowej, ale przede wszystkim przyczyniły się do odkrycia gotyku, architektury katedr, których konstrukcje starli się zgłębiać i badać z obiektywizmem badaczy. I chociaż w początkowym okresie obaj szli podobną ścieżką edukacji i wystawieni byli na działanie podobnych impulsów, ostatecznie w zakresie kompozycji witrażowych wypracowali odmienną stylistykę i opanowali odmienne środki ekspresji. Wyspiański wytyczył drogę rozwojową polskiego ekspresjonizmu, Mehoffer zaś stworzył oryginalną formułę dekoracyjności wyrastającą z secesyjnej stylistyki.

Stanisław Wyspiański, Bóg Ojciec - Stań się, witraż, kościół franciszkanów w Krakowie, źródło Wikimedia Commons

Począwszy od wizyty w Paryżu, w trakcie której Wyspiańskiego pochłonęła kontemplacja dawnych dzieł sztuki, nie opuszczała go myśl o konieczności stworzenia dzieła totalnego, które jak gotycka katedra zdołałoby ogarnąć całe doświadczenie historii i współczesności. Pierwszym w pełni samodzielnym i dojrzałym projektem w zakresie malarstwa monumentalnego Stanisława Wyspiańskiego były zrealizowane w latach 1895-1898 polichromie i projekty witrażowe do kościoła franciszkanów w Krakowie. Rozpoczęły one niejako w pełni indywidualną drogę twórczą artysty. Sztandarowym dziełem dla franciszkańskiego kościoła, uznanym za arcydzieło nie tylko polskiej sztuki witrażowej, jest kompozycja "Bóg Ojciec- Stań się" znajdująca się w oknie powyżej chóru muzycznego. Wyspiański był twórcą polichromii i projektów witraży również do Kościoła Świętego Krzyża, Kościoła dominikanów, Katedry na Wawelu, a także wnętrz świeckich, na przykład w Domu Towarzystwa Lekarskiego w Krakowie.

 

W projektach witrażowych Wyspiański porzucił wszelkie neorenesansowe schematy, zrywając z tradycją, negując dawne techniczne założenia i wprowadzając nowe, które pozwoliły na tworzenie projektów o zupełnie nieznanej wcześniej sile wyrazu. W witrażach Wyspiańskiego zachwycały wielkie powierzchnie szkła w ołowianych i metalowych obramowaniach. Monumentalne sylwetki świętych, wpisane w ornamentalnie traktowaną roślinność, ożywiane były falującym ruchem pnączy, łodyg i kwiatów, zajmując całe płaszczyzny okna. Innowacja Wyspiańskiego polegała na stworzeniu samodzielnych kompozycji tematycznych na całych płaszczyznach okien witrażowych, niedzielonych na poszczególne sceny o charakterze narracyjnym.

 

W ofercie listopadowej aukcji "Sztuka Dawna. Prace na Papierze" prezentujemy dwa rysunki Wyspiańskiego, których kompozycje noszą charakter koncepcyjnych rysunków do monumentalnych dekoracji witrażowych. W "Projekcie witraża" artysta przedstawił wysmukloną postać nagiego młodzieńca, wpisaną w wyraźnie ograniczone wertykalne pole. Najbardziej ekspresyjnymi elementami kompozycji są napięte, żylaste ręce oraz stopy. Rysunek może być odczytany jako dzieło autonomiczne, rodzaj kaprysu, któremu artysta nadał formę witraża. Praca, poprzez sposób przedstawienia chłopięcej sylwetki, łączy się z szeregiem dzieł artysty, realizowanych na potrzeby polichromii i projektów witrażowych do kościoła franciszkanów, a także licznymi pracami późniejszymi. Wśród tych prac należy wymienić między innymi "Łuczników" oraz "Upadłych aniołów" z polichromii ścian prezbiterium w kościele franciszkanów, szkic "Ogień" do witraża "Żywioły" oraz kilka lat późniejszy projekt niezrealizowanego witraża "Polonia" do katedry we Lwowie. W drugim z prezentowanych rysunków sięgnął Wyspiański po jeden ze swoich ulubionych motywów – temat macierzyństwa. Był to temat wyjątkowy w twórczości plastycznej Wyspiańskiego. Przedstawienia żony artysty, Teodory Teofili Pytko, trzymającej na rękach dzieci artysty, należą do jego najwybitniejszych prac.

Talent Mehoffera w zakresie tworzenia witraży szybko wykroczył daleko za granice Krakowa. Za namową Tadeusza Stryjeńskiego artysta przystąpił do konkursu na projekt witraża do katedry św. Mikołaja we Fryburgu w Szwajcarii, który realizował w latach 1895-1936. Projekt, którym zapewnił sobie pracę na 41 lat, docenili nie tylko historycy sztuki, którzy zaliczyli witraże fryburskie do najwybitniejszych dzieł nowoczesnej sztuki europejskiej, lecz także inni artyści. Młody, nieznany malarz z kraju, którego nie było nawet na mapie świata, zaprezentował koncepcję – jak przyznał – "zrobioną z rutyny", w dodatku najdroższą. Konkurs wygrał dzięki śmiałej formie, finezyjnym dekoracjom i intensywnym barwom.

Józef Mehoffer, Św. Sebastian i Św. Maurycy, fragment kartonu do lewego okna witraża Męczennicy w katedrze Św. Mikołaja we Fryburgu, 1899, Muzeum Narodowe w Krakowie, źródło zbiory.mnk.pl

Wykonał ponadto witraże do Kaplicy Świętokrzyskiej w Katedrze na Wawelu – dwa dekoracyjne okna "Dzieje Krzyża Świętego" i "Ukrzyżowanie", nagrodzone Grand Prix na Wystawie Sztuki Dekoracyjnej w Paryżu w 1925. Na przełomie XIX i XX wieku artysta stworzył również dekoracje do trzech historycznych katedr, w Płocku, Lwowie i na Wawelu (w większości niezrealizowane). W 1904 Mehoffer otrzymał srebrny medal na wystawie w Saint-Louis w Stanach Zjednoczonych za witraż "Vita somnium breve" (Muzeum Narodowe w Krakowie).

 

Wyspiańskiego i Mehoffera połączyły również najsłynniejsze krakowskie pracownie witraży - założony w 1902 r. warsztat Stanisława Żeleńskiego, którym po Stanisławie zarządzała jego żona Izabela oraz założony dwie dekady wcześniej zakład Teodora Zajdzikowskiego, prowadzony przez ojca i córkę Marię. Długą listę klientów tych krakowskich pracowni otwierają właśnie Wyspiański i Mehoffer. Z pracowni Żeleńskich wyszły najważniejsze realizacje sztuki witrażowej polskiego modernizmu.

Z witrażami Mehoffera i pracownią Stanisława Żeleńskiego ściśle związane są dwa węglowe portrety autorstwa Mehoffera prezentowane w ofercie zbliżającej się aukcji: Izy Żeleńskiej oraz Haliny Jentysówny Żeleńskiej. Dedykacja na "Portrecie Izy Żeleńskiej" zdradza kontekst powstania tego dzieła. Mehoffer wspomina w niej o "oknach Świętokrzyskich", mając na myśli witraże wykonane do Kaplicy Świętokrzyskiej w Katedrze na Wawelu, za które został nagrodzony Grand Prix na Wystawie Sztuki Dekoracyjnej w Paryżu w 1925. Portret Haliny Jentysówny Żeleńskiej przedstawia z kolei pierwszą żonę Władysława Marcelego z Żeleńskich – polskiego prawnika, historyka oraz publicysty, który był synem Stanisław Gabriela, właściciela Zakładu Witrażów S.G. Żeleński.