Mieszkać pięknie
Wrześniowa aukcja "Design. Piękno w użyciu" to swoisty przegląd różnorodnych tendencji polskiego meblarstwa XX wieku. W ofercie aukcji znalazły się zarówno wyrafinowane projekty powstałe w pojedynczych egzemplarzach z myślą o reprezentacyjnych pomieszczeniach publicznych, jak i te wytwarzane seryjnie przez duże zakłady produkcyjne. Wszystkie tworzone były przez profesjonalnych artystów plastyków, projektujących zarówno meble o charakterze tradycyjnym oraz te o niezwykle nowoczesnych formach. Część z projektów podziwiać można było także na największych ogólnopolskich wystawach, pokazujących w jaki sposób modnie zaaranżować wnętrza o niewielkiej powierzchni.
Stalowe krzesło z Zakładów Wyrobów Metalowych "Konrad, Jarnuszkiewicz i S-ka"
Okres międzywojenny to czas poszukiwań nowych rozwiązań, materiałów oraz technologii w dziedzinie meblarstwa. W Europie powstawać zaczęły wówczas pierwsze realizacje mebli z rurek stalowych, w których odkryto ogromny potencjał. Ten typ mebla spopularyzowany został zwłaszcza przez niemiecki Bauhaus i działalność takich projektantów jak Marcel Breuer czy Mart Stam. W Polsce w wytwarzaniu "mebli żelaznych" zasłynęło Towarzystwo Akcyjne Zakładów Wyrobów Metalowych Konrad Jarnuszkiewicz i S-ka. W okresie międzywojennym spółka specjalizowała się zwłaszcza w produkcji mebli z rurek stalowych.

Niezwykłą popularność meble ze stali zyskały dzięki słynnej aranżacji wystroju wnętrz Zamku Prezydenckiego w Wiśle, zrealizowanej w 1930 roku przez Andrzeja Pronaszkę i Włodzimierza Poklewskiego. O dostarczenie luksusowych metalowych mebli, inspirowanych projektami Bauhausu, zadbała firma Konrada Jarnuszkiewicza. O niezwykle nowoczesnych wnętrzach i nowatorskich rozwiązaniach rozpisywały się ówczesne gazety wnętrzarskie:
"Zharmonizowano i dostosowano do tych wnętrz stalowe meble, których formy, wyzwolone od wszelkiej tradycji, przez spokojną linię podkreślają piękno i zalety statyczne materiału. Osiągnięto w ten sposób nowe, nieznane dotąd efekty świetlne i wzrokowe."
- Wnętrze: miesięcznik ilustrowany poświęcony nowoczesnym meblom i urządzeniom wnętrz", R. 1, 1931 nr 1, s. 9

Ze względu na funkcjonalność, trwałość i higieniczność mebli stalowych, używano ich jednak głownie do wyposażenia wnętrz użytku publicznego: biur, urzędów, szkół, szpitali, poczekalni czy restauracji. Rzadziej trafiały do mieszkań prywatnych. Choć na kolejnych wystawach wnętrz mieszkalnych chętnie lansowali je architekci i projektanci, meble te nigdy nie stały się dostępnymi dla szerokiej grupy nabywców. Częściej w wersji z chromowanymi rurkami, tapicerką ze zwierzęcej skory, jako towary luksusowe, trafiały do salonów najzamożniejszej warstwy społeczeństwa. Dla Spółki Konrada i Jarnuszkiewicza projekty mebli tworzyło wielu wybitnych polskich projektantów, m.in. Zbigniew Puget czy Nina Jankowska. Często jednak wzory kopiowane były z zagranicznych wytworni, dzięki czemu w polskich wnętrzach gościły projekty najwybitniejszych europejskich designerów.
Fotel projektu mistrza wikliny Władysława Wołkowskiego
Fotel Władysława Wołkowskiego to przykład mebla o nowoczesnym charakterze, stworzonego z taniego i łatwo dostępnego materiału. Wiklina, kojarzona z ludowością i praktycznością, umożliwiała formowanie organicznych, nowatorskich kształtów. Jeszcze przed wojną wyplatane z wikliny meble projektu Wołkowskiego zyskiwały coraz większe uznanie i zainteresowanie nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Ostatecznie wiklina stała głównym medium projektanta, a z obszaru ludowego plecionkarstwa wyniósł ją na pole sztuk stosowanych.

Władysław Wołkowski edukację plastyczną rozpoczął w 1920 roku w prowadzonej przez Jana Kostrzyc-Witkiewicza Szkole Rzemiosł Budowlanych w Kazimierzu nad Wisłą. Po trzech latach nauki skierowany został przez Witkiewicza na kurs instruktorów Towarzystwa Przemysłu Ludowego w Warszawie, gdzie poznał swojego przyszłego mistrza – Wojciecha Jastrzębowskiego. Dzięki tej znajomości zyskał możliwość włączenia się w przygotowania polskiej ekspozycji na Wystawę Światową w Paryżu w 1925 roku. Podjął także decyzję o rozpoczęciu nauki w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych, której Jastrzębowski był wykładowcą. Ze względu na trudności finansowe, studia rozpoczęte w połowie lat dwudziestych ukończył dopiero w 1935 roku. W trakcie przerwy w edukacji sam nauczał w ośrodkach wikliniarskich doskonaląc przy tym swój rzemieślniczy warsztat.

W końcu lat 30. XX wieku projekty autorstwa Wołkowskiego prezentowane były na wystawach w Berlinie, Paryżu i Nowym Jorku. W 1937 roku na paryskiej wystawie "Sztuka i technika w życiu współczesnym" jego prace odznaczone zostały złotym medalem. Meble Władysława Wołkowskiego zdobiły wnętrza rezydencji rządowych, m.in. ambasady w Berlinie. W końcu lat 50. XX wieku Wołkowski zrealizował wielkie zlecenia na dwory królewskie w Belgii i Wielkiej Brytanii.
Ikona polskiego designu projektu Marii Chomentowskiej
W ofercie aukcji znalazło się także słynne krzesło "Pająk" - jedna z najbardziej znanych realizacji w dorobku Marii Chomentowskiej, czołowej reprezentantki polskiego funkcjonalizmu lat 50. i 60. XX wieku. Przez ponad 20 lat działała pod znakiem Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. Jej dorobek osiągnął imponującą skalę głownie za sprawą typu realizacji zakrojonych na szeroką skalę społeczną. Artystka w latach działalności dla IWP (1951-77) wielokrotnie była odpowiedzialna za projekty wyposażenia szkół i przedszkoli. Wykazywała doskonałe zrozumienie potrzeb przyszłych użytkowników swoich projektów. W pracy opierała się wynikach badań na temat warunków rozwojowych psychologicznych i fizjologicznych u dzieci i młodzieży oraz pomiarów antropometrycznych. Owocem były meble funkcjonalne, o wyważonych proporcjach "zaakceptowane jako fizjologicznie prawidłowe". Najdoskonalszym przykładem zrozumienia potrzeb najmłodszych był projekt mebli "rosnących" razem z dziećmi, czyli mebli modułowych, zmieniających
swoje proporcje, wraz z dorastającym użytkownikiem.

Lata 50. i 60. XX wieku to najlepszy okres w twórczości Chomentowskiej. Powstałe wówczas projekty odznaczały się ciekawymi koncepcjami plastycznymi, wpisywały w "odwilżową" stylistykę nowoczesności, ale nie pozbawione były cech typowych dla projektantki. Siedziska jej projektu z tamtego czasu są estetyczne i funkcjonalne. Trwałość realizacji Chomentowskiej jest projektanckim znakiem jakości i wynikała z perfekcjonizmu artystki, która przywiązywała ogromną wagę do funkcjonalności, ale także jakości materiału. Chomentowska samodzielnie wybierała drewno do wykonania mebli, tkaniny, czy kamień do wystroju wnętrz.

Niewielka seria modelu krzesła "Pająk", do dziś uchodzącego za prawdziwą ikonę polskiego designu, została wykonana w Fabryce Mebli Giętych w Radomsku. "Pająk", podobnie jak krzesło "Płucka" z tego samego roku, został doceniony za lekkość formy – uzyskaną dzięki zastosowaniu giętej sklejki – i za oryginalną linię, która wynikała z inspiracji kształtami organicznymi. Oba modele, wielokrotnie były prezentowane na wystawach jako jedne z najbardziej rozpoznawalnych projektów IWP.
Siła koloru fotela projektu Danuty Kowalskiej i Romana Lisowskiego
Na uwagę zasługuje również tapicerowany fotel o intensywnej czerwonej barwie projektu Danuty Kowalskiej i Romana Lisowskiego. W 1958 roku fotel wystawiony zaprezentowany został na Ogólnopolskim Salonie Architektury Wnętrz w Pałacu Sztuki w Krakowie. W czasie przygotowań do wystawy przy krakowskim Związku Artystów Plastyków, Sekcji Architektury Wnętrz zawiązała się Meblarska Pracownia Doświadczalna kierowana przez Jerzego Jaworskiego. Ta początkowo niepozorna jednostka, ze skromną bazą lokalową w postaci warsztatu w baraku na tyłach ZPAP, odegrała niezwykle ważną rolę w historii nowoczesnego polskiego wzornictwa. Młodzi krakowscy projektanci eksperymentowali w niej głownie z zastosowaniem w meblarstwie konstrukcji stalowych oraz tworzyw sztucznych. Efekty ich pracy zaprezentowane zostały w Pałacu Sztuki. Swoje projekty pokazali tam m.in. Witold Popławski, Danuta Kowalska, Roman Lisowski, Krystyna Strachocka-Zgud, czy Jan Szczurek. Nowy paradygmat konstrukcji łupinowych był intensywnie eksploatowany przez projektantów drugiej połowy lat 50. Organiczne, ażurowe, abstrakcyjne i odważne w kolorach nowoczesne rozwiązania formalne i technologiczne wzbudzały wśród odbiorców ogromne zainteresowanie.

Dzięki odważnym zestawieniom kolorystycznymi na wystawie uwagę zwracały meble duetu projektantów – Danuty Kowalskiej i Romana Lisowskiego. Choć zaproponowali oni bardziej tradycyjne meble - tapicerowane, na drewnianej konstrukcji – charakteryzowały się unowocześnionymi formami i kontrastowymi zestawieniami barwnymi. Wyraźnie wyróżniało to komplet spośród innych propozycji. "Zestaw ten zarysował się na wystawie odrębnie przez swe efekty kolorystyczne, powstałe przez połączenie naturalnej barwy jesionu z czernią powleczonych nią partii drewna oraz czerwienią i żółcieniami obić tapicerowanych foteli." – podsumowuje aranżację tego duetu Józef Grabowski w recenzji Ogólnopolskiego Salonu Architektury Wnętrz ["Architektura", 1959, nr 1, s. 8]. Wybór podstawowych kolorów przez projektantów wydawał się być nieprzypadkowy, co podkreśla Anna Kostrzyńska-Miłosz: "Czerń drewnianych elementów harmonizowała z czernią nóg stolika i pokrytego niebieskim obiciem tapczanu. Taki zestaw barw przywodzi na myśl kolory charakterystyczne dla neoplastycyzmu: barwy podstawowe – czerwona, niebieska, żółta oraz czerń (stolarka) i biel (ściany)." [Anna Kostrzyńska-Miłosz, "Polskie meble 1945 – 1970 idee i rzeczywistość, Warszawa 2021, s. 260].
"Mądre meble" Olgierda Szlekysa
Fotel przypominający leżak, projektu Olgierda Szlekysa, należy do jednego z najbardziej rozpoznawalnych projektów "Ładu". Jego wszystkie zalety krótko podsumowała Irena Huml: "Można by go określić jako syntezę prostoty, logiki konstrukcji oraz wykwintu formy. Ta ostatnia objawiła się w miękkich krzywiznach poręczy ukształtowanych w jedną całość z rozstawionymi nogami fotela i płynnym zarysie siedzenia przechodzącego w oparcie. Konstrukcja drewnianego szkieletu ukazała łączenie wpuszczanego drewna jako swoisty ornament, a zastosowanie naciągniętej gorsetowo tkaniny zamiast wykończenia tapicerką dokonało reszty. Ów tkaninowy "gorset" można było zdejmować do oczyszczenia oraz wymieniać w miarę potrzeby, czyli zużycia bądź zmiany kolorytu we wnętrzu." ["Olgierd Szlekys. Wnętrze, meble, malarstwo", red. zbiorowa, Warszawa 1982, s. 15]. Irena Huml projekty Olgierda Szlekysa określa jako "mądre meble" – przemyślane w funkcji i konstrukcji w każdym szczególe. Projektant doskonale znał codzienne potrzeby użytkowników i starał się im sprostać, dbając przy tym o wygodę i wytrzymałość swoich projektów.

Nowoczesność i tradycja – meble Czesława Knothego
W ofercie aukcji prezentujemy także trzy niezwykle różnorodne projekty Czesława Knothego, jednego z czołowych przedstawicieli polskiego wzornictwa. Zaprojektowane w 1955 roku krzesło powstało na skutek eksperymentów z tworzywem dotąd nieużywanym w meblarstwie. W czasach powojennych, z powodu trudności z dostępem do materiałów, projektanci poszukiwali różnych substytutów. Doskonałym tworzywem okazały się być metalowe pręty, z których konstruować można było plastyczne siedziska. Krzesło Czesława Knothego w całości stworzone zostało z metalowej siatki. Był to mebel na ówczesne czasy idealny – tani, lekki, łatwy w czyszczeniu i odporny na ewentualne zabrudzenia. Był również wielofunkcyjny. Z poduszką na siedzisku z eleganckiego mebla ogrodowego można było ustawić go również we wnętrzu.
Czesław Knothe projektował także do urzędów, bibliotek, świetlic i innych miejsc użyteczności publicznej. Do najważniejszej jego realizacji należało stworzenie wyposażenia wnętrz do Pałacu Kultury i Nauki. Podczas wrześniowej aukcji designu pod młotek trafi biurko zaprojektowane do Pałacu Młodzieży, mieszczącego się w ikonicznym budynku przy placu Defilad. Oprócz mebli unikatowych, Czesław Kntohe stworzył wiele projektów kompletów meblowych, które trafiły do masowej produkcji, m.in. zestaw "Telimena".
Miłośników polskiego designu z pewnością również inne projekty najważniejszych projektantów, które znalazły się w niezwykle bogatej ofercie aukcyjnej. Wśród nich wyróżnić należy fotele projektu Jana Bogusławskiego z Urzędu Rady Ministrów, fotel gabinetowy zaprojektowany przez Edmunda Homę, fotel typu 365 Lucjana Kintopfa czy biurko-półka Izabeli Sternińskiej.