Komiksy antybohaterskie i społeczno-polityczne

Spotkanie z ekspertem

Komiksy antybohaterskie i społeczno-polityczne

Przemiany polityczne i ekonomiczne lat 90. ukształtowały współczesny komiks w Polsce. Do kraju zaczęły docierać tytuły wydawane w Stanach Zjednoczonych, a wraz z nimi nowe formy narracji, budowania opowieści i bohaterów. Postacie z Zachodu nie były tak jednoznaczne, dużo bardziej złożone i skomplikowane, nierzadko ambiwalentne. Co istotne, podejmowały współczesne, istotne tematy, nie były to już po prostu żartobliwe formy charakterystyczne dla lat 50. czy 60.

 

W napływie nowej sztuki komiksu coraz częściej pojawiały się pozycje podważające mit superbohatera, a nawet proponujące postać antybohatera. We współczesnej Polsce jedną z najbardziej znanych postaci, która odrzuca wartości i zasady społeczne jest Jeż Jerzy autorstwa Rafała Skarżyckiego i Tomasza Leśniaka. W komiksie nie pojawiają się przejawy moralizatorskie czy związane z naprawianiem świata. Jest za to zainteresowany jazdą na deskorolce, przyjmowaniem alkoholu i narkotyków. Generalnie jest mieszkańcem typowego, wielkomiejskiego blokowiska, który ma różne przygody z gangsterami, politykami, policją, klerem i przedstawicielami charakterystycznych dla lat 90. subkultur. Przygody Jeża Jerzego ukazywały się do końca lat 90. w czasopismach tj. "Ślizg" czy "Świerszczyk" – znacząco różniły się publikacje w tych dwóch tytułach, w pierwszym przypadku kierowane były do dorosłych, w drugim do dzieci. W latach 2002-2011 ukazało się 10 albumów komiksu, zawierający premierowy materiał jak i zebrany z poprzednich wydań. "Jeż Jerzy" przeszedł drogę charakterystyczną dla wydań amerykańskich: najpierw wydania zeszytowe, potem albumowe a na końcu wersja filmowa. 

W latach 90. i pierwszej dekadzie XXI wieku dużą popularnością cieszyły się parodie. Wiele komiksów wykorzystywało konwencję superbohaterską, tylko po to by z niej zadrwić i udowodnić, że nie odnajdują odbicia w polskiej rzeczywistości. Przykładem takiego antybohatera jest Likwidator Ryszarda Dąbrowskiego. Ta postać to agresywny anarchista i ekoterrorysta, który zwykle do rozwiązywania problemów stosuje przemoc. W swych przygodach spotyka karykaturalnie ukazane postaci z polskiej sceny publicznej, z którymi konfrontacja najczęściej kończy się śmiercią. Początkowo "Likwidator" wydawany był własnym sumptem w formie zinów, stylistyka komiksu wywodzi się z punkowej subkultury i nawiązuje do amerykańskiego undergroundu. Dąbrowski tworzy narrację opierającą się na wyśmiewaniu polskiej rzeczywistości politycznej, nie boi się stosować figur szokujących i obrazoburczych. 

Komiksy o Likwidatorze i Jeżu Jerzym zyskały popularność dzięki oryginalnym kreacjom głównych bohaterów, oraz dystansowi i humorowi, którym tytuły są wypełnione. Antybohaterowie drwią i śmieją się z zastanej rzeczywistości, wykorzystując swojskie realia, ukazują Polskę i polskość w krzywym zwierciadle. Współczesny komiks korzysta z antybohaterskiej figury przede wszystkim, aby odciąć się od propagandowego dorobku okresu PRL. W ten sposób można stosować krytykę społeczną i wyrażać opinie na tematy polityczne, co było w poprzednim systemie niemożliwe. Polskie komiksy odbiegają od amerykańskich wzorców, które to proponują czytelnikowi głównie ucieczkę od rzeczywistości. Rodzimi twórcy poszukują własnych dróg artystycznych, w którym istotnym elementem jest włączenie opowieści w obszar polskich realiów. Współczesne komiksy starają się zmierzyć z własnym pochodzeniem – afirmują rzeczywistość, przyjmują do niej krytyczny stosunek, czasami dystansują się, innym razem budują przekonanie, że nic nie da się zmienić. Komiks jest zatem świadectwem przemian, odbiciem rzeczywistości, próbą jej interpretacji i usystematyzowania.

Wymowne są również obrazy rzeczywistości ukazane z perspektywy krótkich form komiksowych, publikowanych w prasie. Jednym z przedstawicieli takich twórców jest Bartłomiej Kiełbowicz, artysta wizualny, absolwent malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Oprócz komiksów tworzy obrazy, rysunki, video, murale i instalacje. Łączy spontaniczny i często destruktywny gest ze żmudnym wielogodzinnym i bardzo precyzyjnym działaniem. Regularnie komentuje w swoich pracach rysunkowych polską scenę społeczno-polityczną. Jego prace były prezentowane m.in. w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, w Galerii Białej w Lublinie i Galerii Labirynt w Lublinie oraz podczas Triennale Rysunku w Muzeum Współczesnym we Wrocławiu. W swoich najnowszych pracach wyraża swój sprzeciw wobec wojny w Ukrainie i przemocy wobec osób uchodźczych na granicy polsko-białoruskiej.

Rysownikiem stosującym w swoich działaniach zasadę "bez znieczulenia" jest Janek Koza. W komiksach umieszcza postaci z licznymi wadami, tragikomiczne zdarzenia, doskonale ujęte w uproszczonych rysunkach z lakonicznym, choć często wyraźnym komentarzem autora. Mocno osadzona w polskich realiach akcja charakteryzuje język obrazkowy Kozy. Społeczne zaangażowanie artysty, kierującego ku polskiej, wczesnokapitalistycznej rzeczywistości tworzy kpiące i z zamierzenia dalekie od kanonów piękna prace.

Ratman stanowi interesujący przykład komiksu, który doskonale wpisuje się w nurt dekonstrukcji zarówno komiksu superbohaterskiego, jak i komiksu satyrycznego. To dzieło, które z pewnością wyróżnia się w świecie komiksów. W jego paskach i albumach odnajdujemy liczne odwołania do innych dzieł kultury, zarówno tych uznawanych za "wysoką", jak i tych cieszących się popularnością w masowej kulturze. Perypetie głównego bohatera oraz pojawiające się postacie często stanowią pastisz lub parodię znanych dzieł, bohaterów literackich i komiksowych, a nawet prawdziwych osób. Ten wyjątkowy mix inspiracji tworzy niepowtarzalny klimat komiksu. Twórca, czyli Tomasz Niewiadomski wnosi do komiksu dawkę absurdalnego humoru, surrealistycznych wątków i ironicznych komentarzy do otaczającej nas rzeczywistości. Historie są często purnonsensowe, prowadząc czytelnika przez labirynty absurdów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Ratman występuje w dwóch różnych formach: jako serie pasków, które ukazywały się w różnych periodykach i później były zbierane w wydania zbiorcze, oraz jako samodzielne albumy zawierające dłuższe, bardziej rozbudowane opowieści. Ta różnorodność formatów sprawia, że każdy fan komiksu znajdzie coś dla siebie, a humor i kreatywność twórców przyciągają czytelników do świata Ratmana, który jest pełen niespodzianek i absurdu.