Odnaleziony po latach obraz trafił do Muzeum POLIN

17 grudnia 2020

Odnaleziony po latach obraz trafił do Muzeum POLIN

 

Uznawany za zaginiony obraz Autoportret w stroju polskiego szlachcica Maurycego Gottlieba wzbogaci wystawę stałą Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. 

 

Po wielu latach, w nowojorskich magazynach odnaleziono namalowany w 1874 r. obraz polsko-żydowskiego malarza Maurycego Gottlieba. Pod koniec XIX wieku zakupił go – z pomocą sekretarza Jana Matejki – "obywatel ziemski z Królestwa", następnie, do 1936 r., dzieło znajdowało się w zbiorach Jakoba Felsena w Wiedniu, by na koniec trafić do kolekcji prywatnej w Nowym Jorku. Tajemnicą pozostają okoliczności, w jakich odnalazł się po latach za oceanem. Starania o powrót dzieła do Polski czynił Juliusz Windorbski, prezes DESA Unicum. Niedawno dzieło kupił na aukcji anonimowy kolekcjoner i przekazał w depozyt Muzeum POLIN. Obraz właśnie trafił do instytucji.
 

- Udostępnianie muzeom wybitnych dzieł sztuki ze zbiorów prywatnych w ramach wieloletnich depozytów pozwala wzbogacić muzealne ekspozycje i bywa często jedyną możliwością obcowania ze wspaniałymi dziełami wielkich malarzy. Jako muzealnik, i jako widz jestem wdzięczna za tę możliwość, za szczodre dzielenie się z publicznością dziedzictwem narodowym -

mówi dr Renata Piątkowska, główna kuratorka zbiorów w Muzeum POLIN.

- Obraz Gottlieba został przez nas odkryty już w 2009 roku w Nowym Jorku. Od tego czasu czyniliśmy starania by dzieło trafiło do Polski. Udało się to dopiero rok temu. Nasza satysfakcja jest tym większa, że niebawem będzie on dostępny dla szerokiej publiczności w Muzeum POLIN. Aukcja była bardzo gorąca, a zainteresowanie ogromne, przekroczyło nawet nasze oczekiwania -

- przybliża historię odnalezienia obrazu Juliusz Windorbski, prezes DESA Unicum.

 

 

W Autoportrecie w stroju polskiego szlachcica Gottlieb namalował siebie w stroju polskim. W czasach, w których żył, naród polski utożsamiano ze szlachtą.
 

Był to swoisty manifest. Gottlieb utożsamiał Polskę ze szlachtą i dlatego wybrał ten kostium, który zaświadczyć miał o jego przynależności do narodu polskiego -

– tłumaczy dr Piątkowska.

"Jestem Polakiem i Żydem i chcę dla obu, gdy Bóg da, pracować"

– pisał Maurycy Gottlieb. 

 

W jego malarstwie obserwujemy ciągłe przeplatanie się wątków polskich i żydowskich, bo to właśnie temat wzajemnych relacji obu narodów był jednym z przedmiotów refleksji młodego artysty – w jednym z listów pisał:

"Jakże chętnie wytępiłbym nienawiść… jakże chętnie pogodziłbym Polaków  z Żydami, przecież historia obu narodów jest historią cierpień!".
 

Gottlieb po studiach w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych i w Monachium, powrócił do Krakowa raz jeszcze wiosną 1879 r., by kontynuować naukę pod kierunkiem Jana Matejki. To właśnie Matejko, ze swoją wizją dziejów Polski i odpowiedzialności artysty wobec społeczeństwa, był jedynym mistrzem Gottlieba.

Maurycy Gottlieb, Autoportret w stroju polskiego szlachcica, źródło: Muzeum POLIN

 

Postać Maurycego Gottlieba zostaje przywołana na wystawie stałej Muzeum POLIN, opowiadającej o tysiącletniej historii polskich Żydów, jako symbol integracji społeczeństwa polskiego i żydowskiego. Spotkamy się z tym artystą w galerii Wyzwania nowoczesności 1772–1914, w części poświęconej tendencjom asymilacyjnym w społeczności polskich Żydów. Z tej samej galerii dowiadujemy się o polsko-żydowskim zbrataniu lat 1861–1863, której symbolem jest wielki obraz Aleksandra Lessera Pogrzeb pięciu poległych 2 marca 1861 roku na cmentarzu powązkowskim w Warszawie, jak również o udziale Żydów w walkach o niepodległość (poprzez przywołanie postaci innego malarza – Aleksandra Sochaczewskiego) i o udziale Polaków wyznania mojżeszowego (tym mianem określali się zwolennicy integracji) w życiu społecznym, naukowym i kulturalnym ziem polskich. Pochodzący z Drohobycza Gottlieb jest przykładem polskiej akulturacji, zbliżania się do polskości bez porzucania świata żydowskiego, przykładem szukania nowego, własnego miejsca w kulturze i sztuce Europy. Autoportret w stroju polskiego szlachcica Gottlieba stanowi zatem bardzo ważne uzupełnienie narracji wystawy stałej muzeum.
 

Cenne dzieło jest teraz przygotowywane do prezentacji na wystawie stałej "1000 lat historii Żydów Polskich". Widzowie będą mogli podziwiać je w drugiej połowie 2021 roku.