Rozkwitające malarstwo młodego pokolenia - twórczość Eweliny Ulaneckiej
W ramach cyklu “Bliżej do sztuki" mamy przyjemność przybliżyć sylwetkę Eweliny Ulaneckiej interesującej malarki młodego pokolenia. Wystawę jej prac będzie można zobaczyć od 6 do 15 września. W sobotę 9 września odbędzie się autorskie oprowadzanie po ekspozycji.
“The Blossom Essences" to pierwsza monograficzna wystawa twórczości, przedstawicielki młodego pokolenia, Eweliny Ulaneckiej w domu aukcyjnym DESA Unicum. Artystka ukończyła edukację artystyczną w Łodzi w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w 2007 roku. Zdobytą podczas studiów z projektowania ubioru i biżuterii zręczność techniczną przekłada na język malarstwa.

W pracach takich jak “Black Swan", “Stranger Things", “Bubble Tea",“Blueberrydream" czy “Mad Max" Ulanecka nawiązuje do popkulturowych motywów czyniąc to językiem abstrakcji. Te i inne kompozycje można było licytować na ekskluzywnych aukcjach sztuki młodej w DESA Unicum. W swojej praktyce artystka przełamuje dwuwymiarowość malarstwa, co czyni za pomocą autorskiej techniki przy wykorzystaniu akrylu i żywicy. Jej kompozycje są jak tkaniny haute-couture, elektryzują odważnymi zestawieniami kolorystycznymi i teksturą. Jak wyznaje artystka świat mody to niewyczerpany bodziec twórczej inspiracji: “Moda wyzwala w nas niezwykłą kreatywność, ciągle się zmienia i zaskakuje".
Ewelina Ulanecka chętnie konfrontuje się z wielkoformatowymi płótnami tworząc na nich kwitnące dzieła sztuki: “(...) lubię mocne oddziaływanie koloru, im większy format, tym silniejsze doznania kolorystyczne. Na małych rozmiarach, podświadomie ograniczam rozmach myśli" - mówi. Abstrakcyjne kompozycje Ulaneckiej są malowane farbami akrylowymi i przywodzą na myśl płótna wyłożone zdeformowanymi pąkami róż. Ulanecka w swojej kwiecistej twórczości eksperymentuje z plamą barwną i strukturą pracy. Czyni to programowo zrywając z figuratywnością. “W sztuce abstrakcyjnej cenię najbardziej poczucie bezwzględnej wolności w wyrażaniu siebie; jest to forma sztuki która nie narzuca żadnych ram" - dodaje.
Paulina Brol: Czy moda i malarstwo od początku szły w parze, czy malarstwo pojawiło się później?
Ewelina Ulanecka: Gdy byłam małą dziewczynką, obok tworzonych ubrań dla lalek, od zawsze towarzyszyła mi nieodparta chęć rysowania i malowania. Rysowałam wtedy wszystko i wszystkich, to była już taka mała inspiracja otaczającym nas światem przelewana na kartki. Tak właśnie pamiętam swoje dzieciństwo, te zajęcia sprawiały mi najwięcej przyjemności...aż po dziś, nadal projektuję ubrania, ale najbardziej spełniam się podczas tworzenia obrazów. Malarstwo oraz moda to niezwykle inspirujące połączenie, te dwie dziedziny wzajemnie mnie napędzają. Moda pozwala spojrzeć na malarstwo z zupełnie innej strony, pozwala odkryć jego różne zakamarki.

PB: Jak rozwijała się Pani technika, skąd zauroczenie strukturą?
EU: Lubię niekonwencjonalne podejście do malarstwa. Cały czas eksperymentuję z farbami i materiałami, które nadają się do obróbki plastycznej. Można powiedzieć, że jestem cały czas w procesie tworzenia i odkrywania, a malarstwo to strumień wypływający z głębi mojej duszy. Bardzo lubię te eksperymentalne podróże podczas tworzenia prac. Natomiast nie potrafię powiedzieć co było konkretnym impulsem do tworzenia struktur na obrazie, ale ta potrzeba ich jest gdzieś głęboko zapisana w mojej podświadomości.
PB: Jak tworzy Pani swoje obrazy? Najpierw jest pewien pomysł czy obrazy powstają wraz z procesem?
EU: Najczęściej na początku pracy z obrazem pojawia się pozorny chaos. Później w procesie malowania tworzy się intuicyjny zarys wizji. Powstaje kierunek w którym dany obraz będzie się kreował. Bardzo inspirujący jest sam proces tworzenia i praca z materiałami. Media akrylowe z domieszką żywic w połączeniu z farbami akrylowymi czy olejnymi tworzą na obrazie rożnego rodzaju spękania i tekstury. Jedne po wyschnięciu pękają ukazując poprzednie warstwy farb, a kolejne nadbudowują niezwykłą strukturę obrazu. Bardzo lubię ten moment pracy jak również uwielbiam łączyć na płótnie różne odcienie farb z nasyconymi pigmentami, które po wyschnięciu ukazują niezwykle barwne połączenia i mocne natężenia kolorów. W efekcie tego tworzenia na obrazie powstaje wiele intrygujących elementów, które nadają każdej pracy specyficzny charakter. Każdy obraz to podróż w nieznane, zawsze ciekawi mnie jaki będzie efekt końcowy.